Tykwa - butelka do picia

Z czym kojarzy się tykwa...

Roślina ta kojarzy się nam z pękatymi naczyniami wykonanymi z jej owoców. To od nich wywodzi się nazwa łacińska Lagenaria siceraria, co oznacza butelkę do picia. Tykwa pospolita jest gatunkiem jednorocznym. W ciągu sezonu wytwarza kilkumetrowe pędy z okazałymi liśćmi i ważącymi sporo owocami. "Flaszki" odmian 'Birdhouse', 'Marenka' i 'Kobra', których nasiona są dostępne na naszym rynku, wyróżniają się oryginalnym kształtem, ale bywają gorzkawe. Natomiast tykwy przypominające cukinie lub metrowe węże służą głównie jako warzywo, cenione szczególnie w Azji.

Na zdjęciu powyżej: Odmiana 'Kobra' jest nie lada atrakcją ogrodu. Gdy płoży się po ziemi, cienkie nasady jej owoców wystają nad liście jak węże, a uprawiana na stelażu wygląda jak zielone lampiony

Fot. Shutterstock

Tykwa z kurczakiem
Na cienkich plastrach tykwy wężowej ułóż pokrojone w paski upieczone mięso z piersi kurczaka (ew. paluszków krabowych lub szynki), paski czerwonej papryki i piórka cebuli. Polej sosem przygotowanym z soku z cytryny, 2-3 wyciśniętych ząbków czosnku, łyżki oliwy, soli i pieprzu. Posyp wszystko sezamem, przybierz zieleniną.

Wymagania tykwy

Tykwa najlepiej rośnie w temperaturze powyżej 15°C. Żeby szybko doczekać się owoców, warto uprawiać ją np. w namiocie foliowym. Ale uprawa bez osłon też się uda, zwłaszcza przy osłoniętym od wiatru nasłonecznionym murze. Roślina może się piąć lub płożyć po ziemi. Wymaga zasobnej próchnicznej gleby o pH 6,5-7, którą warto jesienią zasilić obornikiem. W ciepłym, jasnym pomieszczeniu nasiona można wysiać już w kwietniu do dużych pojemników - ważne, by siewki nie wyciągały się nadmiernie z braku światła - a gdy gleba się ogrzeje, rośliny można przesadzić do ogrodu. Natomiast do gruntu tykwę należy siać dopiero około połowy maja.Ziemię wokół ściółkujemy np. skoszoną trawą. Aby przyspieszyć rozwój kwiatów żeńskich, młody pęd uszczykujemy nad siódmym liściem. Rośliny regularnie podlewamy i zasilamy nawozem wieloskładnikowym z dużą ilością azotu. Z ogrodu wszystkie owoce zbieramy przed pierwszym przymrozkiem, który kończy uprawę. W namiocie mogą jeszcze dojrzewać.

Na zdjęciu powyżej: Zielone tykwy są niedojrzałe. O dojrzałości świadczy żółta skórka i głuchy odgłos po uderzeniu

Fot. Shutterstock

Zupa z tykwy z krewetkami

Do gotującego się litra bulionu warzywnego wrzuć talarki z białej części pora, po kwadransie dodaj 1/4 kg krewetek ze skorupkami przy ogonku i 2 garście pokrojonej młodej tykwy, a po chwili - sok z 1/2 limonki, 2 łyżki jasnego sosu rybnego, szczyptę soli, pieprzu i ostrej papryki. Na talerzu posyp posiekanym koperkiem, kolendrą i szczypiorkiem.

Jak jeść tykwę...

Tykwa plonuje tak obficie, że zwykle jest kłopot z wykorzystaniem jej plonów. Niedojrzałe owoce smakiem przypominają cukinię, ale mają od niej delikatniejszy i bardziej gąbczasty miąższ. Jeśli ich skórka jest miękka, nie trzeba jej obierać. Młodą tykwę możemy jeść na surowo, smażyć w głębokim tłuszczu, dusić z warzywami, dodawać do zup i marynować. Niedojrzałe owoce w chłodnym miejscu zachowują świeżość blisko miesiąc, ale drobno pokrojone i ususzone nadają się do dłuższego przechowywania. Na talerzu tykwa najbardziej efektownie wygląda w postaci długich cienkich pasków. Japończycy słodzą je np. karmelem i jako tzw. suszone włókno tykwy używają do sushi i tofu.

Na zdjęciu powyżej: Zdrewniałe owoce służą do wyrobu naczyń, instrumentów muzycznych i ozdób

Fot. Shutterstock

Ciastka z tykwą

Posiekaj 1/2 kostki masła z 1/2 szklanki mąki. Dodaj 1/2 szklanki cukru, jajko i łyżkę śmietany 12%. Zagnieć ciasto. Po schłodzeniu rozwałkuj je i wytnij ciastka - połowę z dziurką. Upiecz na złoto. Połowę ciastek posmaruj konfiturą z litworu i połóż cienki kawałek łodygi. Nakryj ciastkami z dziurką. Wystudzone posyp cukrem pudrem.