Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Pnącza na balkonie

Piotr Syga

Chcesz mieć oazę zieleni na balkonie - posadź pnącza. Dyskretnie wypełnią każdy zakamarek i nie zajmą przestrzeni, ponieważ wędrują po ścianach i innych podporach. Wybierz gatunki wieloletnie, a będziesz się nimi długo cieszyć.

25.06.2003 FRANCJA NICEA NICE PARK PHOENIX OGROD BOTANICZNY PNACZA KWIATY MILIN CAMPSIS X TAGLIABUANA
Milin Amerykański (<I>Campsis radicans</i>)
Fot. Paweł Słomczyński / AG
Pnącza zwykle rosną jak na drożdżach, szybko tworząc gęstwinę liści. Jesienią pięknie się przebarwiają, a niektóre pozostają zielone zimą. Osłonią balkon przed wiatrem i słońcem, dzięki czemu stanie się przytulny. Pokryte nimi ściany nie nagrzeją się podczas upałów.

W pojemnikach

Wybierzmy rośliny niezbyt silnie rosnące, np. niektóre powojniki, albo odporne, jak winobluszcz pięciolistkowy.

Pojemniki. Donice lub skrzynie powinny być duże, szerokości i głębokości min. 40 cm, o grubych ściankach, najlepiej z drewna, które dobrze izoluje i od upału, i od chłodu.

Miejsce. Donice powinny stać w cieniu. Jeśli muszą się znajdować na słońcu, powinny być jasne i zaizolowane od wewnątrz, np. styropianem.

Podłoże. Ziemia musi być żyzna i dobrze utrzymująca wilgoć. Możemy zmieszać w równych proporcjach odkwaszony torf, dobrą ziemię ogrodową i kompost. W pojemniku sadzimy tylko jeden okaz pnącza. Aby ziemia się nie nagrzewała, przykrywamy ją białym żwirem albo korą lub sadzimy tam drobne kwiaty sezonowe ( lobelie, bratki).

Podlewanie. Wodę lejemy delikatnym strumieniem, nasączając ziemię do dna. Czekamy, aż jej nadmiar wypłynie otworami. Nie dopuszczamy, by podłoże zupełnie przeschło.

Nawożenie. Zabieg ten wykonujemy od kwietnia do sierpnia, podczas podlewania, np. dodając do wody mocno rozcieńczonego biohumusu. Gatunkom kwitnącym warto wiosną wetknąć kilka koreczków nawozu o przedłużonym działaniu w okolice korzeni.

Zimowanie. Przed nadejściem mrozów obłóżmy pojemnik z boków i od spodu styropianem. Całość warto obwiązać sznurkiem lub owinąć taśmą klejącą. Styropian można zamaskować matą. Podłoże przykrywamy rozdrobnionym styropianem lub pomiętą agrowłókniną. Aby okrycia nie zwiał wiatr, można je obciążyć deskami lub kamieniami.

Z ogrodu na balkon

Jeśli przy domu jest trochę miejsca, przeznaczmy je dla pnączy, a dosięgną balkonu. W gruncie nie wymagają ciągłej opieki, ponadto na balkonie nie trzeba ustawiać donic.

Wybór roślin. Najlepsze są pnącza podążające za podporami, np. glicynia, aktinidia, powojnik, winorośl, które łatwiej kierować ku balustradzie.

Podpory. Pnącza o silnych, drewniejących pędach, jak glicynia czy milin, najprościej prowadzić po grubej, 1-2-centymetrowej chropowatej linie z poliestru. Materiał ten jest wytrzymały, nie rozciąga się i nie parcieje. Linę kotwiczymy do wkopanego kamienia lub pala, a drugi jej koniec przywiązujemy do balustrady. Jeśli jest długa, to co 2,5-3 m przytwierdzamy ją do elewacji śrubą z uchem.

Dla słabiej rosnących powojników, winorośli, aktinidii najlepsze są kratki. Można je mocować do muru lub u dołu kotwiczyć w ziemi, a u góry montować do balkonu.

Pielęgnacja. Opieka nad pnączami polega głównie na przycinaniu, aby pobudzić je do kwitnienia lub zmniejszyć ich masę. Niekiedy trzeba podwiązywać pędy do podpory. Pamiętajmy, że pnącza wymagają obfitego podlewania, zwłaszcza młode i te rosnące pod okapem dachu.

Jak prawidłowo posadzić pnącza

Pojemnik musi mieć kilka otworów w dnie. Warto ocieplić go styropianem i wyłożyć folią. Na spodzie kładziemy 6-10 cm drenażu i przykrywamy geowłókniną. Perforowana rura o średnicy 2-3 cm zapewni korzeniom lepszy dostęp powietrza i ułatwi podlewanie. Warstwa kory lub białego żwiru ochroni podłoże przed nagrzewaniem.

Skomentuj:

Pnącza na balkonie